sobota, 6 września 2014

Motywacja biegacza: Nie trać z oczu swego celu!

Cel. Podstawa wszelkiego działania. Bez celu nie wiemy dokąd iść (biec;)) i po co. Jaki jest mój cel jeśli chodzi o bieganie? Zrzucenie zbędnych kilogramów i poprawa kondycji. Czasem, kiedy jest mi naprawdę ciężko wyjść na trening (np. kiedy padam na twarz po całym dniu z dziećmi) przypominam sobie dlaczego biegam. Patrzę na to co już osiągnęłam i od razu jest mi łatwiej.

Najtrudniej zrobić ten pierwszy krok, ruszyć się, wyjść poza swoją strefę komfortu. Bo tak, każdy trening wiąże się ze zmęczeniem. Łatwiej byłoby się poddać, zrezygnować, rzucić buty w kąt i usiąść na kanapie. Kiedy jednak zakładam już buty do biegania, od razu czuję przypływ energii. A że osiągnięcie celu wymaga czasu? No cóż, czas płynie i tak;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz! :)
Pozdrawiam i zapraszam także na:
www.facebook.com/zabieganna