środa, 18 marca 2015

piątek, 6 marca 2015

Refleksja biegacza: Gdy Ci smutno, gdy Ci źle - idź pobiegać, odpręż się! :)

Wczorajszy dzień nie należał do tych najlepszych - Synek nr 2 marudny, Synek nr 1 znudzony, bo od tygodnia siedzi chory w domu... Wychodzili więc z siebie, wchodząc mi na głowę. W efekcie nawet obiadu mi się nie chciało gotować (dobrze że z poprzedniego dnia co nieco zostało ;)) Na zaplanowany trening też mi się nie chciało wyjść...